Kolejnym krokiem jest
umieszczenie monolitu z filtra cząstek stałych w specjalistycznym urządzeniu indukcyjnym, w którym
filtr DPF pozostaje przez czas około 12h. Warunki jakie w nim występują podlegają ścisłej kontroli przez komputer sterujący maszyną. Nagrzanie w zbyt krótkim czasie, do wysokiej temperatury może doprowadzić do uszkodzenia monolitu. Zbyt szybkie ochłodzenie może również skutkować podobnym rezultatem. Czas przez jaki filtr DPF jest poddany maksymalnej, właściwej temperaturze, jest niezmiernie istotny. Zbyt krótki, powoduje, iż mocno skompresowana sadza, znajdująca się wewnątrz monolitu, nie zostanie spopielona, a filtr nie odzyska pełnej sprawności. Z drugiej strony, zbyt długi czas nagrzewania prowadzi do degradacji monolitu, objawiającej się utratą szlachetnych pierwiastków oraz osłabieniem struktury monolitu. Oznacza to znaczne skrócenie żywotności i
sprawności filtra cząstek stałych.
To nie koniec procedury regeneracji. Nadszedł czas na oczyszczenie monolitu z pozostałości po wszystkich zanieczyszczeniach, które znajdowały się wewnątrz filtra.